Treść ładuje się...
Dom sztuki
WT–NIE 10:00–18:00

MILOŠ URBÁSEK

25. 6. – 23. 8. 2008

W latach 80. XX wieku Miloš Urbásek wielokrotnie narzekał, że jego twórczość nie pokrywa się z aktualnymi (współczesnymi) trendami. Miał rację, ponieważ zainteresowanie geometrycznymi tendencjami w sztuce zostało całkowicie przesłonięte przez szeroko rozpowszechnioną aktualną twórczość nowej ekspresji – neoekspresjonizm (Neue Wilde). Konstruktywistyczne nurty były akceptowane tylko w mniejszym stopniu (np. w byłej RFN). Podobne odczucia mieli również niektórzy inni autorzy (np. Radek Kratina). Oczywiście Urbásek był z natury „geometrykiem” i po prostu mijał się z modnymi wpływami.

Początki jego twórczości sięgają początku lat 60. W tym czasie aktualna była przede wszystkim strukturalna abstrakcja. Urbásek, podobnie jak jego koledzy z grupy bratisławskich Konfrontacji, programowo poświęcał się strukturalnej abstrakcji. Jednak szybko zaczął się od nich różnić. W jego twórczości pojawia się rytmizacja monochromatycznych powierzchni, geometryczny i strukturalny podział dużych pól. Tutaj już ujawnia zainteresowanie porządkiem i upraszczaniem formy. W połowie lat 60. tworzy kolaże, w których używa pisma i w ten sposób zalicza się do nurtu letryzmu. Ale to był tylko kolejny krok w kierunku abstrakcji geometrycznej. Pismo jest mniej więcej dokładnym geometrycznym kształtem i Urbásek zaczął go używać jako autonomicznego środka wyrazu. Już w 1965 roku pismo lub jego fragment stanowi centralny geometryczny element obrazu. Uświadomiłem to sobie, gdy podczas pracy z Milošem montowałem szablon. Zostałem skrytykowany, że „to” jest krzywe. A przecież mierzyłem – odpowiedziałem. „No cóż, ja pracuję z kątem prostym od 25 lat” – odparł Miloš. Zmierzyłem ponownie i oczywiście miał rację.

Miloš Urbásek w Bratysławie był raczej samotny, co częściowo wynikało z jego pochodzenia. Nie miał wielu przyjaciół w środowisku artystów, a jego pracownię na Baštovej rzadko kto odwiedzał. Ponadto w tamtym czasie twórczością geometryczną zajmowało się tylko kilku bratisławskich artystów. Miał raczej kontakt z niektórymi konceptualistami. Pod koniec lat 70. i zwłaszcza w latach 80. sporadycznie pojawiały się możliwości wystaw grupowych słowackich artystów za granicą. Miloš Urbásek jednak był przeważnie pomijany, nie zapraszano go. Nie był również zapraszany ze strony czeskiej, jakoś o nim zapomniano, być może był tak postrzegany w obu narodach.

W krótkim czasie pismo zredukował do pojedynczych linii – najpierw wyraźnych fragmentów, które jeszcze opisywały (identyfikowały) samo pismo, aby wkrótce w pełni pracować tylko z liniami i prostymi – pismo przestało być rozpoznawalne. Całkowicie w duchu chłodnej abstrakcji konceptualnej, ale bez utraty autorskiego stylu. Był to jeden z szczytów twórczości Urbáska, trwający do około 1980 roku. Potem nastąpił eksperyment z pastelami olejnymi, które otworzyły kolejną ważną fazę jego twórczości. Następowała potem malba akrylowa, kolejne rysunki pastelami olejnymi, ale także grafiki. Pionowo i poziomo podzielone powierzchnie były opracowywane charakterystycznym kreskowaniem, typowym dla jego rękopisu. Oryginalność jego wyrazu w ramach tendencji geometrycznych jest oczywista i wciąż niedoceniana. Gdy miałem okazję obserwować stopniowy proces twórczy podczas wizyt w pracowni, mam subiektywne wrażenie, że kolorystyka tych dzieł, rytm podziału powierzchni, intensywność kreskowania, wybór techniki (obraz czy rysunek) odzwierciedlały uczucia Miloša, jego nastrój i chwilowy stan ducha. Jego dzieła były barometrem jego wnętrza.

W pierwszej połowie lat 80. zaczął zajmować się problemem monochromatycznego malarstwa przy zachowaniu kreskowania, struktur i podziału dzieła. Najpierw badał możliwości w dużych rysunkach pastelami olejnymi (100x70 cm), potem także w malarstwie akrylowym. Ten styl pracy określał roboczo jako „absolutne malarstwo”. Jak starzy mistrzowie rozpoczął kolejny eksperyment z kolorem i światłem w obrazie, w efekcie powstało, jak sądzę, około 10 obrazów monochromatycznych. Planował przejść na większe formaty, ale projektu już nie zdążył ukończyć.

Jiří Jůza

Przetłumaczone przy pomocy chatu GPT.

Kurator wystawy: Jiří Jůza

© 2017 Galerie výtvarného umění v Ostravě, p. o.
Designed by burgrova.tumblr.com     Developed by Ollero